Zaraz po wyladowaniu na ziemi Amerykanskiej, pisalam dlugie,
bardzo opisowe listy do pewnego mlodzienca :). Poniewaz
byly one jakby moim pamietnikiem z tego okresu, to je zapisywalam
rowniez dla siebie. Ostatnio w ferworze pozadkow wiosennych,
znalazlam moj pseudo pamietnik z listami i ....... bardzo
sie usmialam czytajac je. Postanowilam tez, dac Wam
szanse przezyc to co ja przezylam, poczuc to co ja czulam
i wkrasc sie miedzy mnie a Bobby :) w roku 1990.