2001-04-20
![]() ![]() 2001-04-19
![]() Wiec na IRC'u zasady, ktorych zazwyczaj (przynajmniej
mam taka nadzieje :) trzymamy sie w zyciu realnym,
nie maja racji bytu. Wszystkie chwyty sa dozwolne,
zarowno te powyzej, jak i te ponizej pasa, bo chyba
tak mozna zinterpretowac "Prawo dzungli". Walczymy
o "swoje" nie ogladajac sie na nic ani na nikogo,
nie mamy wyrzutow sumienia, nie musimy byc lojalni
wobec nikogo tylko siebie ..... Nie kieruje nami instynkt
przetrwanie a jednak ..... zasady czesto sa podobne
do zwierzecych. Ale czy tak jest naprawde? Czy rzeczywiscie mozemy
tak czynic i tak sie zachowywac? Czy tak bardzo swiat
internetowy odbieda od tego rzeczywistego w ktorym
podporzadkowujemy sie jakims normom, zasadom? Owszem, rozni sie. W tym nieuchwytnym swiecie zer
i jedynek, mozemy byc soba ..... mozemy tez byc tym
kims, kim cale zycie marzymy aby byc. Mozemy stworzyc
siebie na wlasny wizerunek, dodac ....., ujac......,
pokolorowac ..... Mozemy przeistoczyc sie jak poczwarka
z brzydkiej dzdzownicy w pieknego motyla ... tak mozemy.
Ogranicza nas tylko nasza wyobraznia. Czy jednak potrafimy zmienic to jak odczuwamy? Czy
potrafimy na wlasne zyczenie powstrzymac uczucia?
Swiat internetowy moze wydawac sie nierealny, moze
byc tylko ucieczka od rzeczywistosci ale nasze uczucia
pozostaja takie same. Przyjaznie, milosci, nienawisci
..... troche rozne od tych rzeczywistych, tak samo
bola, tak samo ciesza. Nie glosowalam ale zastanawialam sie nad wlasnym
pytaniem, i przyznam, ze mimo iz staram sie "zyc"
na IRC'u w zgodzie z sama soba, iz nie koloruje i
nie ubarwiam, iz staram sie byc soba ..... jak rowniez
staram sie lamac jak najmniej z 10 przykazan to ...
zdarza mi sie. Jednak w tej olbrzymiej dzungli staram
sie byc ..... czlowiekiem. 2001-04-18
![]() Ide spac. Dobranoc. 2001-04-17
![]() ![]() 2001-04-16
![]() 2001-04-15
![]() ![]() Tylko ona jest ze mna w deszcz i w pogode, na dobre
i na zle - moja MIGRENA.
|