RU-486
- hmmmmm brzmi jak lodz podwodna, nieprawdaz? A swoja
droga to ciekawe dlaczego wlasnie akurat taka nazwa
na "tego typu" tabletke. Jeszcze niedawno byla ona dostepna
legalnie na rynku Europejskimi a ja dzisiaj jadac subwayem
do pracy przeczytalam ogloszenie reklamujace te oto
wlasnie "lodz podwodna" :)
Moze i jak lodz podwodna ma ona na celu niezauwazalnie
dotrzec do celu ---- usunac cel ---- i rownie niezauwazalnie
zniknac z miejsca akcji. Czy jestem za? czy przeciw?
To odwieczne pytanie jakby ciagle mnie nurtuje. Mysle,
ze jestem za ale czy sama bym zdecydowala sie na takie
wyjscie? Wole jednak starac sie nie dopuscic do sytuacji
w ktorej bylabym zmuszona podjac jakakolwiek decyzje
zwiazana z powyzszym zagadnieniem.
Czy ktos mi potrafi wytlumaczyc zlosliwosc rzeczy martwych????
Bardzo prosze bo potrzebuje nastepnym razem wiedziec,
ze jakas rzecz ma zamiar byc zlosliwa w stosunku do
mnie. Wczoraj "zdechl" mi dysk. Wykonal pare dziwnych
dzwiekow, zaklikal, zagruchotal i "wykitowal". I skad
on wiedzial, ze kupilam cdr's zeby zrobic porzadny backup?
No skad?
Ochlonelam juz troche ale gdy sobie pomysle, ze nieodwracalnie
stracilam 13GB cennych mi informacji, to mam ochote
na caly karton lodow Dulce
De Leche. Mniam, a moze po prostu mam ochote
na te lody ot tak tylko?
@ 
Wybrane z Galerii