05/31/2004: "Może to Universe sie na mnie mści? Tylko za co?"
Bylam zmeczona. Pogoda jakaś taka pod psem. Pochmurnie i chłodno. Zmęczona i głodna. Zamówiłam meksykanskie jedzenie. Chicken Tostado Salad to coś co lubię. Dawno nie oglądałam telewizji wiec usiadłam wygodnie, sałata, duża szklanka wody i byłam gotowa. Wiedziałam, ze zasne prędzej czy później ale ... co mi tam :), chociaż troszkę się rozerwę.
Pierwszy lepszy kanał ... reklama ... odczekałam do końca nie zmieniajac na inny ... Miramax presents ... Kiedys pracowalam dla Boba, jednego z braci Weinsteins, zalożycieli Miramax, co wlasciwie powinno byc MiraMax bo pochodzi od imion ich rodzicow, ale to tylko taka wstawka. No więc Miramax presents ... Dead Man by Jim Jarmusch ... zakrztusiłam się wodą. Zmowa jakaś?
Lubię Johny Depp i świetnie pasuje do roli Wiliama Blake i do czarno-bialego filmu. Oglądałam z zaciekawieniem ... muzyka jest świetnie dobrana ... ale tak jak wiedziałam ... zasnełam :(.