Piosenka, ktora podalam w poprzednim wpisie nie ma nic wspolnego z moim nastrojem. PJH ma. Zawsze gdy mam taki porabany nastroj to jej slucham, bo ona ma jeszcze gorsze nastroje w swoich piosenkach (szczegolnie tych z plyty "To Bring You My Love"). Ten jest wyjatkowo lagodny.
Ale moze jeszcze kiedys ja wykorzystam (i w tym miejscu powinnam sie usmiechnac i palce ciagne w strone tych kropek i nawiasu ale usta mam w podkowke).