Zawsze wiedzialam, ze jest taki rodzaj ludzi, ktorzy czerpia przyjemnosc, a wrecz nawet rozkosz, ze znecania sie, ublizania i dokuczania innym. Ale zeby przezywac az takaie orgazmy?!?!.
Zadziwiajace, do jakiego stopnia moze posunac sie czyjas chec sprawienia sobie przyjemnosci :). A jeszcze bardziej zadziwiajace jest, jak dlugo mozna chodowac w sobie nienawisc do kogos kogo sie nawet nie zna.
Tyle wscieklosci buchalo ostatnio w moim kierunku, tyle podlosci i Bog wie jeszcze czego, ze az zaluje, ze nie da sie tego zamienic na energie cieplna na przyklad. Troche zimno dzisiaj w NY.
No i glowa mnie cos czesto boli. Hmmm, a moze gdzies tam pod lozkiem calkiem niedaleko stad lezy sobie jakas lalak do voo-doo ze szpilkami w glowie?
Komentarze: 1
p.p 04/30/2004
08:08 PM
z ruin tej jedynej klatki 'schodowej to co na co tak -nie patrząc, widzi z ' wiatrem zbytkuje, gada do obłoków i odurzają go pokutne pieśni płacze duch, który strzeże jego kroków, bo jest radosny jak ptaszkowie leśni ci, których kocha, w twarz mu patrzą z trwogą, złości ich jego łagodne oblicze by się poskarżył, robią więc, co mogą, czyniąc go celem swych okrutnych ćwiczeń :)