Nie dogoni mnie, nie dogonie jej, kiedy tak zrywa sie nad ranem Czasem budzi mnie, gine w niej jak cien w koncu to, calkiem duze miasto
Tak jak ja, moze kochac, nienawidziec Tak jak ja, potrzebuje czulych slow
Mowie tak, mowie, mowie Mowie nie, mowie, mowie Bywa ze, bywa bywa Czasem jestem dziwna jak to miasto
Kiedy pierwszy raz przytulia mnie czulam sie jakbym byla dzieckiem Dzisiaj swiat moge zamknac w jednej dloni Lecz nigdy juz nie zapomne tamtych lez
Mowie tak, mowie mowie ...
Warszawa, moje miasto :). Tesknie za nia i mam nadzieje niedlugo ja zobaczyc :) i przejsc sie jej ulicami. Uslyszec zewszad polska mowe i cieszyc sie i czuc sie jak dziecko gdy mnie przytula.