Uff... jestem juz na nowym miejscu. A teraz zacznie sie dlugotrwaly proces wypakowywania. Ja znam zycie, zajmie mi to pare tygodni i a niektorych rzeczy pewnie wcale nie rozpakuje. Znalazlam dzisiaj podczas pakowania dwa male pudelka ... i nie wiedzialam co w nich jest, bo nigdy od pazdziernika zeszlego roku do nich nie zajrzalam :)
No nic. Pierwsze oczywiscie co rozpakowalam i podlaczylam to komputer :). Teraz pora na jakis prysznic i spac. Tylko gdzie ja mam szczoteczke do zebow?
Komentarze: 2
Agatka 09/01/2002
08:45 AM
oj lalus nie mow, ze z potomkiem i zona bys sie do mnie wybral, bo nie uwierze :)