06/28/2002: ""Wypadek? Nie dzis, dzisiaj nie jestem gotowa""
Gdy przyszlam do pracy, Karla powiedziala, ze dobrze mi w niebieskim i, ze ten niebieski, ktory mam na sobie jej sie wlasnie podoba. Same kobiety w biurze, i tylko my 4 (co pozwala na swobodne rozmowy, bo znamy sie juz jak lyse konie) wiec mowie, ze dzisiaj jestem cala niebieska poczawszy od butow na bieliznie skonczywszy ........ "To dzisiaj mozesz miec wypadek" powiedziala Karla. Czarny humor, ciemny humor, i ten najbardziej z jasnych hihi, nic dla nas nie jest obce wiec wszystkie zaczelysmy sie smiac.
Czy nie zastanawialiscie sie kiedys wlasnie nad takimi rzeczami? Ja moze nie koniecznie zastanawialam sie nad tym jaka bede miala bielizne gdy (God Forbid) znajde sie w wypadku, ale bardziej na temat tego co jest u mnie w domu, a do czego nie chcialabym aby ktos niepowolany mial dostep. Hmmm, to zadne wielkie halo w sumie, ale jakies pamietniki, jakies osobiste zapiski, maile ... logi ... Niby nie powinno mnie to juz tak obchodzic bo na przyklad jesli umarlabym w rezultacie takiego wypadku to juz nie wazne dla mnie powinno byc, co kto znajdzie :) hihi i co o mnie sobie ktos pomysli. A jesli wyjde zywo to tylko ta bielizna powinna byc wazna.
Lepiej jednak nie myslec o zadnych wypadkach i nosic ladna i czysta bielizne :) nie dla tego powodu a dla siebie.
Komentarze: 2
mrau 07/03/2002
02:16 AM
powinno cie obchodzic:) a jakby ci doszedl obowiazek straszenia zamiast blogiej wiecznosci?:)
jarek s 06/28/2002
02:29 PM
...hhmm... niebieski to moj ulubiony kolor. A czy chodzacy na niebiesko maja wieksze prawdopodobienstwo wypadku?:)...hmmm... ja na szczescie jeszcze go nie mialem ale i niemam niebieskich boxerek...hmm... i moze niechce miec:) Ale to fakt z racji tego ze duzo jezdze- nieraz sie zastanawiam czy boxerki beda wystarczajaco-smieszne i intrygujace dla pielegniarki ktora bedzie je rozcinac lub zdejmowac po wypadku- mam tylko nadzieje ze nie ucierpi w nim moj kangurek bo wtedy to po co boxerki jak...:)- ale tak zupelnie serio to kobieca bielizna jest bardzo wazna-przynajmniej na poczatku...:)