Komentarze: 2
Mam umowe, ktora zgubilam gdzies w ferworze przeprowadzki, ale i tak jest to umowa miesieczna. Wiem jednak ze mam prawa oj wiem. Po pierwszych przejsciach wydrukowalam sobie cala ksiazke "Landlord and Tenant rights in NJ". Oj ja wiem jakie mam prawa, to on nie wie jakie ja mam. Wiec niech uwaza. On ma wiele wiecej do stracenia niz ja.
|
agatka nie masz z nim umowy? jezeli nie masz oficjalnej to spisz chociaz jakis papier , albo porozmawiaj z nim przy swiadkach, co bedzie umowa ustna. nie daj sie masz swoje prawa, to jego dom ale ty placisz!!!!! good luck:)))))
|
Archiwum
Agatka, 2000
|
|