Ciagle wierna i ciagle ze mna. Ona jedyna. Nie boi sie niczego i niczym jej nie moge od siebie odstraszyc. Czasami odchodzi aby pomeczyc innych ale zawsze wiernie do mnie wraca. Pojawia sie zazwyczaj gdy spie i juz nie budze sie wtedy sama. Budze sie z nia i jak juz nieraz wspominalam, z nia wieczorem zasypiam. Dzisiaj wyciagnela mnie wczesniej z pracy i mimo iz razem zdrzemnelysmy sie, moja migrena znow wieczorem byla ze mna. Miejmy nadzieje, ze niepostrzezenie opusci mnie nad ranem zanim sie obudze.