Sytuacja: Jest godzina 8:30 rano. Wlasciciel domu stuka do drzwi lokatorki. Jest wczesnie wiec lokatorka otwiera drzwi w szlafroku i rozmawia z wlascicielem domu przez uchylone drzwi. Rozmowa jest czysto biznesowa, dotyczy spraw mieszkania.
Pytanie: Czy lokatorka powinna nie otwierac drzwi w szlafroku? Zaznaczam, ze nie jest to zaden szlafroczek ala prosze jak ladnie wygladam, tylko normalny bawelniany szlafrok.
Czy lokatorka powinna poprosic wlascicela domu o minute i szybko ubrac sie?