Tak wiem, zaniedbalam sie. Na mojej stronie juz od dawna niewiele sie dzieje. To lato mnie tak rozleniwia tym bardziej, ze wachania temperatury, wilgotnosci, i cisnienia odbijaja sie niezbyt przyjemnie na mnie. Tak, tak, to ONA. Migrena czesto niestety mnie dreczy. Dzisiaj tez, zarowno Ja, jak i Marlena, cierpimy na ten okropny rodzaj bolu glowy.
Aby juz tak totalnie nie leniuchowac, przeszlysmy sie z Marlena na spacer. Co mniej wiecej pol godziny, temperatura zmuszala nas do ucieczki w chlodzone miejsce. Wchodzilysmy wiec co jakis czas do sklepow, ktore nie koniecznie nas interesowaly. Nie bylo jeszcze tak bardzo goraco (89 F), ani tez najwilgotniej jak to potrafi byc (74%), ale juz przedsmak tego co nas czeka tego lata.
A tak juz z innej beczki, to mialam dzisiaj ochote na pedicure :). Gdyby nie ten smrod akrylu w wiekszosci pobliskich "salonow" to prawdopodobnie zafundowalabym sobie te przyjemnosc. W sumie jeszcze nigdy nie bylam a czesto widze kobiety siedzace w foteliku i odpoczywajace, gdy mala azjatka zrecznie doprowadza do porzadku ich stopy. Na pewno sobie zafunduje pedicure i jeszcze zrobie sobie wzorki na paznokciach u stop hihihi :) i bede wygladac jak hiszpanka albo murzynka albinos :).